Sardonicznie...

Po pierwsze... Olaf pamiętaj ze w garazu nic nie ma, Ala nigdzie nie wchodziła, Mateusz nic nie otwierał, a mnie i Grześka nigdzie nie było...

Po drugie... My name is Tomek... i nic tego nie zmieni (hahaha)i sie w ass pocałujcie Grześki i Mateusze!!

Po trzecie...  moja klatka to nie jakiś stolik sesyjny i sie po nim nie pisze :P

Po czwarte... już niedlugo nadejdzie ten moment w którym Mateusz straci swoje zeby... niby dzisiaj bylo blisko, ale wypieral sioe ze wszystko pod kontrola ( tak tak, wierzymy.. :P)

Po piąte(sic!) Juz w sobote sesja... U Ali!!!!!!!!!! Pozostawimy po sobie pamiatke

P.s Autor notki: Tomek

Ech... mi sie juz tego nie chce opisywac...

Bylo jak zawsze swietnie ;) Glupio, zabawnie, szalenie, idiotycznie, psychicznie, ciekawie, dziwnie, smiesznie, deszczowo ;) choro, schizowo, durnowato, swieczkowato, plonaco, erpegowo, dedekowo, smędrowato, olowato, alowato, tomkowato, pokojowo, rowerowo, zalewkowo.... i tak mozna z godzine wymieniac. Jak zawsze bylo kilka madrych i glupich zartow slowno-sytuacyjnych... ogolnie standard i wogole wszyscy normalni... Nastepny seszyn.... u Alllki! :-D. Nowe miejsce, nowa zabawa, nowe zycie, nowa sesja! :-) Bedzie sie dzialo... Planuje sie wspolny jakis wyjazd... ciekawe co z tego wyjdzie... o zgrozo... plonacy las.. plonacy dom... plonace czasy!!! :-D. Obaczymy jak to bedzie... A i tak najbardziej wyczekuje chodzenia na szczodlach (szczudlach? ) No...  nie chce mi sie naprawde pisac :P

Grzesio

Po 1. Ty szmato! Ja mam monopol na notki podsumowujace sesje! Buuu!

Po 2. Przechodze do sedna...

Sesja jak sesja :) Tak jak zawsze... smieli sie i smieli... co chwile robili przerwy itd... bylo pseudo. Wszystko by bylo super gdyby nie to ze mi glowe rozsadzalo... I przez to pierwszy raz bylem az tak bierny na sesji... ale to mi trzeba wybaczyc bo ja sie naprawde zle czulem :/ Ale co tam... Jakos przezylem :D Mateusz buc wiecej nie prowadzi... Dlaczego? Bo to buc... I na nastepnej sesji powraca do prowadzenia Wielki Wspanialy Lubiany i Kochany Evil Game Master... ktory wprowadzi dyktature... bo inaczej to to sie tego towarzystwa w ryzach nie utrzyma :D Łooo... I ja znowu ksiazki zapomnialem :/ To chyba tyle... znowu weny nie mam ;)

Grzesiek...

no i po kolejenej improwizowanej pseudosesji... Ale jak zwykle było miło i ogólnie joł... Herbatka smaczna była wafelki chrupkie Trza czekać na następne sesje i..... i bedzoie cool :D  Oczywiscie nasz pseudo mistrz gry nic ciekawego nie wymyslił to mysieliśmy sami se jaks robote znaleść < ty szmato!!!!! :P> Ale było joł i wszyscy mieliśmy stajla jak 120 :D Hehe spox.. no to pozdro Z!omy

Tomek

Kurde.... ja mam naprawde pojebaną klase.... Ale każdego dnia gdy po lekcjach przebieram sie w szatni to myśle se ze już jeden dzień mniej do tak upragnionej rozłąki. Ochh... ale bedzie wtedy miło.... milusio!!!! Ale kurcze... niektórym to naprawde odbija... Zawsze wydawało mi sie że pewna dziewczyna z klasy jest normalna... a teraz to tylko chce zeby ja po dupie klepali... pojebana szkoła... Ale to jeszcze nic paczcie

GOŚIK <kolo z klasy, wypowiedź oryginalna, po otrzymaniu kartkowki z niemieckiego>

- Ja myśiłem ze mi sie udalo zgadnąć, a okazalo sie że nie zgadnołem

JA <moja reakcja na slowa gosika>

-Gosik ty pojebane dziecko jesteś

GOSIK<reakcja na moje pochlebstwo :P>

- Przepraszam < i przybil mi piątke>

tak to jest naprawde biedny chłopak...ALe co tam, półtora miesiąca i bedzie luzik...ALe fajnie ze ostatnio Pawlik shizuje... To jest spoko czlowiek...  Noooo i dzisaij troche poskypeowaliśmy i było cool... i noge pograłem i nie moge palcami swobodnie ruszać... taki los... Ale szpoko jest...Nie dołujmy sie!!! <hmmm tylko dlaczego ja sie doluje, a innym zabraniam???: > ... no to starczy bo palce seryjnie bola  POZDRO Z!OMY  spotykamy sie jutro o 16 pod tesco na woli :P i mamy 12 lat i tu radio ZET... aaa wygraliśnie dekiel samochodowy i doładowanie komórki w wyskokości 20 zł... Wlazł kot na plot

Tomek... sesja jutro <hurra!>