Sardonicznie...

http://szmaragdowo.blox.pl/html

Gdybym był zawodowym grafikiem, mówilibyście na mnie Foltasso

Eh

Chce nad morze.

Fajnie jest mieć okno na wschód, bo o 4 jest całkiem jasno, mogę wyjść na balkon, założyć słuchawki i się pouczyć.

Nic nigdy nie wiadomo,

ciekawie

My mamy smak
Teraz to potem, ten bas to żołądek

Ręce to kable, łączę się ze światem
Serce to modem, oczy piksele
Szefem jest diabeł
Techno prosto z Niemiec

Nie chcemy się bez sensu snuć
Niech coś wreszcie zwali z nóg
Chcemy w kosmos lecieć jak Gagarin

Fisz mistrz, Hancock mistrz, w sumie,

śmiesznie, nie gadać o tym że jakaś piosenka jest fajna,

albo, stać w nieodpowiedzialnej opozycji do stwierdzenia "ludzie tacy jak ja mają małe marzenia"

Tak na dobrą sprawę, nie ma jak i komu wyjaśnić, dlaczego "Drogi Panie" ma niesamowity tekst, albo Fisz może trafia w czas, albo dlaczego o tym teraz, i z czego to wynika, czy że karma gryzie, albo nie da się opowiedziec wszystkiego, bo wszystkie te deliberacje brały się z dostępności czasu i pewnych pospolitych dla średnio- i wielkomiejskiej architektury, rozwiązań?