Archiwum 04 lutego 2008


lut 04 2008 Shakazu
Komentarze: 0

Piszecie, śmiejecie, liczycie

Liczycie

Słuchem swoistym uszy gwałcicie,

Liczycie, wzory tworzycie, jeździcie.

A co najlepsze, niedzielno-poniedziałkowo poczuwalna wiosna z meteo wyciągnięta, ma być na dłużej,  nawet pod 10 stopni jutro, czy to pies czy to bies? Faajnie, mogłoby zostać tak, oo pewnie. Lato moje!

Psie kupy i tak widać, bo śniegu Państwo nie zaznacie ;p

Dobrze jest musieć wreszcie zasłaniać żaluzje bo w monitorze nic nie widać, ha, ale i popatrzeć na niebo, o tak! Nie to żebym wyjątkowo uwielbiał wiosnę, lato jest lepsze, lae drogą prostej dedukcji bliżej do lata z wiosny. Obawiam sie ino, że początek lutego to za wcześnie na tego typu radości.

sen niespany, wymuszany,

z katalogu, smak wybrany,

Dezperadoz wysłuchany,

Paraboli taniec wytańczany, bo udzielność powagi, to moja droga jest! ;p

 

 

foldag : :