The end. Prawie
Komentarze: 4
No i siedze sobie tak na dwa dni(sic!) szkole przed swietami.Coz moge stwierdzic:
Swieta jako tako, pojemy , pogadamy , rodzina przyjedzie, pogadamy, milo. Maluchy beda skakaly dookola choinki, Mlodzierz poje, pogada. Swieta fajne sa :)
Sylwester zapowiada sie.., znaczy wogle sie nie zapowiada, siedziec w domu i Kevina ogladac zostalo. No ewentualnie polozyc sie spac.
Ha! Coz, trza jakos scierpiec.
Ogolnie rok udany. Konwentowo dobry, biwaki ( :]) tez byly, jachty, Mundial;], koncerty, polmetek :]
Kudzi sie przez rok wiele przewinoelo, no Krzyski, Mateusze, Kosy, Grzeski, Semeny, Sztyfty, Stefany, Brudy,Olki, Sandry, Kingi, Dawidy, Rafaly, Michaly, Batki, Justyny, Magdy, Alki, Anki, Leny, Konrady... wlasciwie cala klasa, innych klas tez spore czesci, jeszcze inniejsze czesci innych ludzi. Fajny rok.
Nie to nie jest podsumowanie roku. To ogolne refleksje. Na podsumowanie przyjdzie pora!
Tomek.
Czesc moralitetowa.
O Hamburger Olee'e!!!
Chce ktos limeryk??? Hey'a posluchuje, naprzemian napostepnie z Therionem.
"W pewna zimowa noc zgasnie swiatlo" :]
Kto tańczy cza cze,cze cze,cze, Czeczenia!
Dodaj komentarz