kwi 10 2005

Aftersession v.4


Komentarze: 5

No to co by tradycyji bylo zadosc....

Dzisiaj mi sie znowu zle prowadzilo... pozniej chcialo mi sie spac i ogolnie nie mialem pomyslow... Konieczna bedzie chyba czasowa zmiana mistrza :D... ach jak ja lubie sobie pomarudzic. Ogolnie bylo znowu shizowo... Maximus i tak jest najlepszy ;) i nikt go nie pokona... Co niektorzy to trumne na kolkach chca sobie kupic... ale tak poza tymto my calkowicie normalni :) I omalo nie stracilem obraczki : (o zgrozo... bym sie chyba powiesil). I tak ogolnie tego... fajnie w sumie jest. Ktos kiedys powiedzial: "swoj na swego trafil" :P A i tego... Memento Mori! no i lacina jest fajna :) No i mamy nareszcie plakat naszego guru :-D. I sie talerzyk pobil... ale to nic :) W koncu kazdy jest czlowiekiem i kazdemu sie moze zdazyc... no... Ide spac albo cos :) o i na zakonczenie!

Znudzila Cie wiocha?! Wstap do Molocha!!!

Jeej!

Koniec swiata nie nastapil, ale mimo to bylo wesolo... i bedzie wesolo... a co!

Grzesiek nieszczesny.....

foldag : :
12 kwietnia 2005, 20:19
Olaf mam ci tlumaczyc z kad sie dzieci biora?? Dobra sama tego chcialas. A wiec dzieci (narmalne) biora sie z pola kapusty, tam znajduja je rodzice i reszte znasz a jesli chodzi o vagantisiatka to ja mysle ze to musialo byc marchewkowe pole. :P
Olafek (mama vagusiatek)
12 kwietnia 2005, 20:16
Ale powiem Wam tak... Ja też nie wiem po co ta pochodnia.. Bo Vagantis to z włosami i tak ma pewnien problem.:D To bez żadnych aluzji jest. Apsolutos delamutos.:D :D :D Ja nic nie sugeruję! NIE! A poza tym to ja nie wiem co to są za Vagusiątka... A skąd one mają sie niby wziąć Hmm... Ja nie wiem... Może mnie ktoś uświadomi wkońcu :D Dobra, ja już nic nie piszę, bo zaraz powiem coś głupiego... Coś tak głupiego jak wtedy z tym łóżkiem... A ja się już boję. Bo to naprawdę się w końcu źle dla mnie skończy... Ja się tak nie bawie. Czemu ja mam takie zdolności? NO!
11 kwietnia 2005, 22:28
No z tym \"swoj na swego tarfil\"....to musial ktos madry powiedziec ;P ciekawe kto? No i lacina faktycznie fajna jest. A jesli o marudzenie chodzi to fajna sprawa tak sobie siasc i pomarudzic od czasu do czasu (albo czesciej) no to bardzo bardzo fajna sprawa....wiesz co jesli chodzi o ta obraczke to ja jestem ciekawa co by olaf zrobil(a)?? Hmmmm tez fajnie znaczy no zalezy niby od ktorej strony spojrzec ale co tam ja lubie sobie czasmi popatrzec jak olaf sie nad kims zneca(szczegolnie jesli nie nademna....). I jeszcze na koniec sam prawie wspomne o naszym guru!! To jest wspaniale ze moge siedziec zaraz pod jej wizerunkiem. Czuje jak splywa na mnie laska i ogolnie no az brak mi slow zeby wyrazic ten niesamowity stan ktorego moge doswiadcac...no i gites słites :P a co do tego ze bedzie fajne to PEWNIE ZE TAK!! a co ma byc zle?? jak moze byc zle w takim skladzie ( jakby ktos nie obczail to chodzi mi o sesje bo ja czasmi mam tak ze mowie a ludzie nie czaja co ja toking :P) jest fajno!! i no!! luzik guzik karuze
Ola
11 kwietnia 2005, 16:07
A mnie troszkę tak nietego było...tzn. niedobrze...tzn. na początku... Ale później było spoko. :) Zmiana mistrza?? Hmm... Nie zależy to ode mnie, więc jak chcecie... :) A Maximus to.... O Boże! Nie mogę normalnie aż myśleć przez niego... :D I na trumnę mam się dorzucić. :) Ale pamiętajcie, zę ja bedę w niej czasem spać... :D Tak...jesteśmy CAŁKOWICIE NORMALNI. Też mi sie tak wydaje. No bo gdzież...my i shizy jakieś????? Chyba pogieło osobę, która uważa nas za psychicznych... ;) A gdybyś Ty mi obrączkę zgubił to chyba.... Harr... Nawet ciężko sobie wyobrazić co bym zrobiła. :)A guru wisi nade mną... :D:D:D:D:D A talerzyk jeden w tą czy w tamtą... Nikt nie zauważy. ;)
Folmek :P
10 kwietnia 2005, 20:42
no.. kazdy jest czlowiekiem tak... Tylko ten talerzyk to byl z kolonii... i co jak chrzesna się skapnie... a jak się obrazi i zabroni mi na wakacje tam jechać ( mi = mozę nie tylko mi :P)i nie bedzie fajnych wakacjii :P no ale ukochanemu chrzesniakowi wybaczy... Ach nasze guru.. bezemnie bysie go ( jej) nie mieli , ale teraz czuwa nad nami, i parzy się na mnie :P

Dodaj komentarz