wrz 10 2005

Być czy nie być???


Komentarze: 3

Taaa... od dawna nie pisalem... no i ta chwilą na ktora nie czekaliscie nadeszla... Bo czasem trza cos skrobnoć... Mamy wrzesnień... Wiadomo rok szkolny... Nie wiem co myśleć... czesc klasy fajna, czesc gorsza...i jakoś tak wogole.... cokolwiek... O szkole koniec... Hmm... w wakacje przytylem 5 kg...(kogo to obchodzi??) Zdrowo mi wyszly.. Powrót do poprzedniej budowy ciala :? Hmm szczesliwa lewa noga... Po zlamaniu kości śródstopia zapewne mam palca zlamanego... <lol?> W siatke se ostatnio pogrywam... Rower dalej rozwalony... LM rusza od wtorku.. fajnie :D ( znowu pytanie kogo to obchodzi???) Hmm Biala fajnie miasto.. Cimoszewicz na autobusach i Siepsiak na latarniach :D I kurcze dol... Piłke do nogi szlag trafił... Piłke do siatki... też szlag trafił... :( Wydatki sie szykują... :/ NooOOoooo... To napisalem tą notke... o durnotach ale napisalem.. czasem trzeba.. :P

P.S. 1 - Tytuł notki wziaś sie z braku weny

P.S. 2 - Notka też...

P.S. 3 - Idzie ktoś na spacer??

P.S. 4 - Ważne by być dobrej mysli!!!!

foldag : :
Tomek
11 września 2005, 22:30
hmm to napisz jeszcze raz :) (pamietaj, kazde napisane slowo na klawiaturze sprawia ze masz wieksza wprawe i szybciej piszesz ]:->) Lol :D
sar
11 września 2005, 21:59
napisałam ładny komantarz ale szlag go trafił... :/

Mania szlagów trafiania?

bleh...
GRzesiek
10 września 2005, 23:11
LoL

Dodaj komentarz