Archiwum czerwiec 2005


cze 20 2005 Do roboty! (PRL cz.2)
Komentarze: 1

Do walki rodacy! Do walki! Walczmy o nasza letnia przyszlosc! Wyrabiajmy norme! A nawet wiecej! Postawmy sobie wytyczne i wg. nich zyjmy! Realizujmy nasze rozlegle plany, nasze marzenia! Obaczycie... potem bedziecie z tego dumni. Bo jak teraz przestaniecie pracowac to pozniej bedziecie tego zalowac! Zobaczycie! Do roboty!

Grzesiek lekko postrzelony

foldag : :
cze 16 2005 Mlodziezy Polska! Do pracy! (PRL cz.1)
Komentarze: 4

Skoro bloga nikt juz nie czyta i nikt nie komentuje notek to sobie pozwole na odrobine ekstrawagancji

No! Widzicie ta usmiechnieta dziewczyne? No! I tacy szczesliwi macie byc zawsze Nie ma dolowania sie.. uzalania sie nad soba, nad innymi, nad swiatem. Koniec z tym! Glowa do gory i do pracy! Mlodziezy! Praca, praca, praca! A nade wszystko nauka jezyka niemieckiego No i bedzie wszystko w porzadku. Zobaczycie. Praca jest lekarstwem na wszystko. Na nude, stres, dola.... praca to lek uniwersalny ktory powinien byc zazywany non stop przez kazdego Jak juz pracujesz to pracuj nadal... a jak nie pracujesz to tez pracuj. Yyyy... no! Pracuj tak jak ja! Dzien i noc! Trzeba wyrabiac norme!

A tak na marginesie.... to wogole nie oplaca sie spac... dlaczego? Bo wtedy nie pracujesz.... A gdyby polacy pracowali non stop to moze by dogonili chinczykow I w Polsce mielibysmy dobrobyt... a tak nie ma nic   Ech... (wena sie skonczyla) Mlodziezy.. nie obijaj sie... pracuj nad soba

Grzegorzyk

 

foldag : :
cze 12 2005 Aftersession v.10
Komentarze: 1

Wiecie co... dzisiaj nie bede nic opowiadac ani komentowac bo nie ma czego opowiadac i komentowac ;) Ot co ;)

Poprostu dzisiaj bedzie nie zgodnosc naglowka z trescia notki... poniewaz pragne powiedziec ze poniedzialek i wtorek beda dla mnie najciezszymi dniami w szkole w calym tym roku szkolnym ;) Istny hardcore. Ale dam rade. Jakos to bedzie. Pojdzie dobrze - bede sie cieszyc, pojdzie zle - powiem "trudno". I tyle. Nie ma co sie zalamywac, nie? :) Wakacje nadchodza wielkimi krokami wiec sobie odpoczne. Ale jak znam zycie to szybko zatesknie za nasza kochana szkola ;) I za ludzmi co to do niej chodza. Chociaz jak niebede mial szkoly to bede mogl wiecej czasu spedzic z innymi ludziami ;) Na przyklad z tymi postrzelencami z ktorymi sesje grywam :D NUM.... wiec jakby nie bylo to bedzie dobrze :-) Szczerze powiedziawszy to juz sie wypalilem i juz doslownie nie moge sie uczyc... bo mi poprostu nie wychodzi. Jestem ciekaw co to bedzie sie dzialo przed matura :) Ale do tego matury to jeszcze kupa czasu, wiec nie mam sie co martwic. Ledwo odpoczelem po wycieczce a tu odrazu sprawdziany :) Ale pamietajcie... "Have no fear, because rebellion is hear" - nie wiem co to ma do rzeczy ale uwielbiam ten cytat :-D Apropos... cos ze swiata muzyki... Panowie z Gamma Ray`a ostatnio mieli sesje zdjeciowa :D I do tego okladka na nowy album jest juz gotowa... oj jest na co czekac :D Tymbardziej ze nowy album ma miec w sobie cos z 3 ostatnich plyt jednak bedzie mroczniejszy i ciezszy. Jakby tego bylo malo to specjalnie na nowy album Kai wymyslil nowy sposob riffowania :D Hehehe.... podsumowujac, promienisci robia kolejna muzyczna rewolucje :D No i moze jakis zarcik na dobre zakonczenie:

Przyjezdza zajaczek motorkiem do sklepu. Po zrobieniu zakupow wychodzi a tu motorka nie ma, ale widzi ze nie opodal stoja zwierzaki. Podchodzi do nich i mowi "Jak jutro o tej porze nie bedzie pod sklepem mojego motorka to zrobie to co moj dziadek 20 lat temu". Na drugi dzien zajaczek przychodzi pod sklep a tu stoi jego motorek :) Kilka godzin pozniej niedzwiedz pyta sie zajaczka co zrobil jego dziadek 20 lat temu, a ten mu na to odpowiedzial : "Nic, po prostu wrocil do domu na piechote"

Domyslam sie ze wiele osob moze go znac w tej lub innych wersjach ale to nie szkodzi :D Mialem taka wewnetrzna potrzebe napisania jakiegos zarcikow i ja spelnilem co by mi bylo weselej ;) CZe!

Grzesiek

foldag : :
cze 10 2005 No i po beskidach :D
Komentarze: 2

No i wrocilem z klasowej wycieczki :) Wiem wiem... wiem ze to was pewnie nie cieszy ale fakt faktem jestem juz z powrotem :)

Bylismy w beskidach. Przez 5 dni. Nocowalismy w Szczyrku w osrodku PTTK. Pokoje takie sobie, zarcie takie sobie (ach te obiady : ) ale w sumie nie ma co narzekac bo nie bylo jakos specjalnie okropnie. Dobrze ze w kazdym pokoju byla lazienka ;) Z reszta... i tak 90% czasu spedzanego w osrodku spedzalem w pokoju zaraz na przeciwko mojego... dlaczego? Bo tam mieli dwie gitarki i sobie spiewalismy i gralismy. Byla improwizacja na mase... piosenki o tym jak to sie idzie do sklepu, o paprotkach, zwieraczach, stolcach.. ech... moze lepiej nie bede dalej wymieniac :D Lazilismy po gorach... zwiedzalismy miasta... Bylo suuuper. Malo troche faz bylo ale i tak bylo zarabiscie :) Niektorzy skladali nam dziwne propozycje.. inni sie na nas straasznie wkurzali bo spac im nie dawalismy.. i tak dalej i dalej i dalej. :) Pojechalbym sobie tam jeszcze raz. Gory sa naprawde swietne. Hehe... nawet plywalem w Tropicanie i gralem w bilarda :) Naprawde bylo ciekawie. Narazie chyba wiecej nie napisze bo musze ochlanac... pozniej moze bedzie jeszcze troche wiecej :P

Grzesiek

foldag : :
cze 08 2005 OOO!
Komentarze: 0

Bum!!!

foldag : :